sobota, 16 lutego 2013

A to lipa...

Ostatnio mój mąż źle się czuł, łamało go w kościach, bolała głowa. Tak zwykle u niego zaczyna się przeziębienie... gorączki nie miał, ale to pewnie kwestia czasu...

Przeszukałam ziołową apteczkę i znalazłam ususzone kwiaty lipy! Fantastycznie pomyślałam, tego mi trzeba!

źródło: Google
Zapach lipy jest przyjemny, lekko miodowy. Jest doskonałym środkiem w walce z przeziębieniem, zwiększa odporność organizmu, a także pobudza wydzielanie potu. Lipa działa także rozkurczowo, uspokajająco i przeciwzapalnie. 


Postanowiłam zatem przyrządzić kąpiel z naparem z lipy. 

Kąpiel na przeziębienie:

Dwie garście kwiatów lipy zalać wodą, zagotować i trzymać na małym ogniu przez pięć minut. Odcedzić i dodać do gorącej kąpieli. Po kąpieli  nie spłukiwać, owinąć się ręcznikiem i udać do łóżka (będziemy się dość mocno pocić). Oprócz działania napotnego taka kąpiel działa uspokajająco i wzmacniająco na rekonwalescenta ;) Jeśli nie macie wanny możecie przygotować wodę w misce i moczyć w niej nogi, także skuteczne!

 Herbatka:
Łyżkę suszonych kwiatów zalać szklanką wrzątku, trzymać 15 minut pod przykryciem. Herbata przepędza znużenie i zmęczenia, a także pomaga w koncentracji.

Muszę przyznać, że kąpiel pomogła natychmiastowo! Następnego dnia mąż już czół się świetnie, a przeziębienie go nie dopadło! 

źródło:Google

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz