Zaczynamy walkę z wiosennym przemęczeniem! Może to jeszcze wcześnie, ale warto już w pewną wiedzę się zaopatrzyć!
Pierwsze pod nóż idą dwa toksyczne związki:
#1 Solanina i tomatyna
Mogą powodować zatrucie organizmu. Solanina działa drażniąco na układ pokarmowy oraz powoduje zaburzenia układu nerwowego. Choć sama solanina nie wchłania się tak łatwo z przewodu pokarmowego to już produkt powstały w procesie jej rozkładu (solanidyna) znacznie łatwiej.
Wiosną korzystamy z kartofli, które już są podstarzałe i zdążyły wykiełkować. A to właśnie w starych skiełkowanych warzywach normy dopuszczalne solaniny są przekraczane nawet i trzykrotnie (wg Karoliny Sienkiewicz-dyplomowana zielarka i dietetyczka). Nie pomoże nawet grube obranie ze skórki. Dlatego lepiej unikać ziemniaków, które zdążyły wykiełkować.
Podobnie pomidory, które po przekrojeniu mogą być zielonkawe, zawierają szkodliwą dla organizmu tomatynę. Na dojrzałe w pełnym słonku pomidorki przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale warto, gdyż ten smak nie jest porównywalny do pomidorów dostępnych obecnie w sklepach.
Oczywiście szereg innych rzeczy wiąże się z naszym wiosennym osłabieniem, postaram się zwrócić uwagę na część z nich!
Podobnie pomidory, które po przekrojeniu mogą być zielonkawe, zawierają szkodliwą dla organizmu tomatynę. Na dojrzałe w pełnym słonku pomidorki przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale warto, gdyż ten smak nie jest porównywalny do pomidorów dostępnych obecnie w sklepach.
Oczywiście szereg innych rzeczy wiąże się z naszym wiosennym osłabieniem, postaram się zwrócić uwagę na część z nich!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz