niedziela, 27 kwietnia 2014

Bliski mi brat - Bratek polny

Mało kto wie, że bratek polny to tak naprawdę fiołek trójbarwny. W literaturze spotkałam się jeszcze z nazwami: dziki bratek, macoszka polna, sierotka oraz kwiat Św. Trójcy.

Surowcem zielarskim jest ziele, pozyskiwane w początkowym okresie kwitnienia i suszone w ciemnym, przewiewnym miejscu w temperaturze otoczenia. Zawsze jeśli chodzi o suszenie polecam rozkładać cienką warstwę ziela np. w papierowych, płaskich skrzynkach po puszkach piwa (można wziąć ze sklepu).

Fiołki kojarzą się z urodą, ze względu na swoje działanie „upiększające” jednak to nie jedyna ich właściwość. 

MOC BRATKA POLNEGO:
Zawiera flawonoidy – rutozyd, kwercytynę
Saponiny
Garbniki
Substancje śluzowe
Witaminę C
Niewielkie ilości kwasu salicylowego, olejków eterycznych oraz związki mineralne.


WŁAŚCIWOŚCI BRATKA POLNEGO:

  • Działa wykrztuśnie, moczopędnie, przeciwgorączkowo
  • Ogólnie oczyszcza organizm i odtruwa
  • Poprawia wygląd skóry
  • Pomaga w leczeniu trądziku młodzieńczego, a także przy wysypkach wywołanych uczuleniem na leki i niektóre pokarmy
  • Zwęża i uszczelnia naczynia krwionośne
  • Łagodzi stany zapalne oka
  • Naparów używa się także do płukania gardła w stanach zapalnych

NAPAR:
1 łyżeczkę ziela zalać szklanką wrzątku i odstawić pod przykryciem na 15 minut. Odcedzić, pić codziennie rano na czczo oraz przed obiadem i kolacją po pół szklanki. Można też przemywać nim twarz.

A więc z Bratkiem za pan brat robimy MASECZKI!

Do cery normalnej i suchej: 
3 łyżki świeżych, opłukanych kwiatów wymieszać z 3 łyżkami śmietanki i żółtkiem. Trzymać na twarzy 15 minut, zmyć letnią wodą.

Do cery tłustej
3 łyżki świeżych, opłukanych kwiatów wymieszać z 3 łyżkami mleka 3,2% i ubitym na sztywno białkiem. Trzymać na twarzy 15 minut, zmyć letnią wodą.

Można się bratać z bratkiem, wyjdzie nam to na zdrowie!  A gdzie go szukać? W Polsce rośnie go pełno na polach, łąkach i ugorach!

2 komentarze:


  1. "Mało kto wie, że bratek polny to tak naprawdę fiołek trójbarwny"

    Mało kto o tym wie bo jest to jawne wprowadzanie czytelnika w błąd.
    Są ta dwa odrębne gatunki. Spokrewnione ze sobą ale posiadające inne wymagania glebowe. Osiągające różne wysokości. Polecam przestudiować atlasy chwastów, których na polskim rynku wydawniczym jest wiele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie nie takie jawne, gdyż zrobiłam to nieświadomie! Moje podręczniki podają, iż są to nazwy zamienne, jakby to był jeden gatunek. Widocznie nie tak dokładne jak myślałam, dziękuję za poprawne informację, a przede wszystkim wyprowadzenie moich czytelników z błędu.

      Usuń