piątek, 16 maja 2014

Pędy sosny, pesto z sosny, syrop z sosny – bo warto chodzić do lasu!

Witajcie Mocni z natury!

Udało mi się w tym roku eksperymentalnie pozbierać pędy sosny. Nie było ich wiele, ale starczyło na wykonanie słoiczka syropu…
Zbieranie pędów sosny dało mi podwójną radość… Moc płynącą z pędów oraz wypoczynek połączony z medytacją wśród drzew, polecam każdemu taki wypad!


Jak zbierać pędy?

Pędy zbieramy w maju, muszą być jasno zielone, nie za długie (do 15 cm) , a po oderwaniu powinny być wilgotne i miękkie. Nie należy rwać pędów tylko z jednego drzewka, by mu nie zaszkodzić.

Jakie związki oraz MOC zawierają pędy sosny?
  • Olejki eteryczne
  • Olejek sosnowy działa wykrztuśnie, przeciwbakteryjnie oraz rozkurczowo
  • Olejek terpentynowy o działaniu antyseptycznym, moczopędnym, robakobójczym, rozgrzewającym oraz przeciwbakteryjnym
  • Kalafonia ma działanie przeciwbakteryjne, poprawia konsystencję maści (przy zastosowaniu zewnętrznym)
  • Dziegieć, który odkaża i działa przeciwgrzybiczo.
  • Garbniki
  • Flawonoidy
  • Witamina C

Czyli zbieramy! 

A do czego możemy pędy wykorzystać?

Młode pędy możemy choćby zjeść na surowo – Łukasz Łuczaj proponuje zrobić z nich:
Sosnowe pesto – jak przygotować?
Młode pędy kroimy drobno, dodajemy oliwy, roztarty ząbek czosnku  i sól do smaku. Możemy pomieszać z drobno zmielonymi orzechami i już mamy pyszny sos do makaronu (i nie tylko).

Oczywiście możemy także zrobić tradycyjny:
Syrop z pędów sosny!
Zebrane pędy delikatnie oczyszczamy z brązowych łusek (nie koniecznie dokładnie), drobno kroimy i wsypujemy do słoika zasypując cukrem. Proponuję na 4 cm warstwę pędów dać 4 łyżki stołowe cukru. Słoik zostawiamy w słonecznym miejscu (ja trzymam na parapecie) na dwa-trzy tygodnie, aż uzyskany syrop stanie się brązowy. Następnie przecedzamy go i wlewamy do słoiczków. Można go pasteryzować lub połączyć z alkoholem najlepiej 70%.
 

Otrzymaliśmy właśnie swój domowy syrop na kaszel!

Młode pędy podobnie jak i młode gałązki sosny można dodawać także do zup czy sosów, a przygotowana z nich kąpiel ma działanie wzmacniające oraz łagodzi choroby skóry.
Odwary z pędów i młodych gałązek mogą posłużyć także do inhalacji, będą pomocne w zakażeniach górnych dróg oddechowych. 

Ktoś z Was robił już syrop? Może macie dodatkowe spostrzeżenia, wszyscy się przecież od siebie uczymy? Pozdrawiam i zachęcam do komentowania ;*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz